Czy Europa może przejść do gospodarki wojennej?

Koncepcja gospodarki wojennej ponownie pojawiła się w Europie z powodu napięć geopolitycznych, szczególnie w związku z trwającym konfliktem na Ukrainie i obawami dotyczącymi Rosji. Eksperci podkreślają potrzebę gotowości, zauważając, że choć pełna transformacja wojennej gospodarki jest mało prawdopodobna, mobilizacja zasobów obronnych jest konieczna ze względu na trwałe zagrożenie. Koordynacja takiej gospodarki w ramach zróżnicowanego krajobrazu politycznego UE jest złożona, ale działania gospodarcze związane z obronnością mogłyby również stymulować inne sektory.
Pojęcie "gospodarki wojennej" ponownie pojawiło się w Europie z powodu napięć geopolitycznych, szczególnie w związku z trwającym konfliktem na Ukrainie i rosnącymi obawami co do Rosji. Gospodarka wojenna polega na przekształceniu struktur gospodarczych narodowych w celu nadrzędnego uwzględnienia potrzeb wojskowych w stosunku do konsumpcji cywilnej, często wymagając zwiększonej kontroli rządu nad przemysłem i alokacji zasobów na produkcję obronną. Chociaż Europa nie jest obecnie w stanie wojny na pełną skalę, eksperci podkreślają potrzebę gotowości. Mart Kuldkepp z University College London sugeruje, że "ekonomia wojenna" może być również formą wojny informacyjnej, sygnalizującą strategiczną determinację. Stany Zjednoczone i Europa pozostają w tyle za Rosją pod względem zdolności produkcyjnej wojennej, a koordynacja takiej gospodarki w zróżnicowanym krajobrazie politycznym UE jest złożona. Alexander Clarkson z King's College London zauważa, że konieczna jest koordynacja na poziomie całej UE. Wsparcie społeczne dla gospodarki wojennej może ulec osłabieniu, jeśli zagrożenie wydaje się nierealne, ale działania gospodarcze związane z obronnością mogą stymulować inne sektory. Dimitar Bechev z Oksfordu wskazuje, że technologie obronne mogą zwiększyć produkcję cywilną. Pomimo różnych postaw w Europie, sektor obrony ma się rozwijać. Pełna transformacja wojennej gospodarki wydaje się mało prawdopodobna, chyba że Rosja rozszerzy agresję na członków NATO lub UE, ale mobilizacja zasobów obronnych pozostaje konieczna, biorąc pod uwagę trwałe zagrożenie.
Newsletter

Related Articles

×